Uroczyste otwarcie obiektu miało miejsce cztery miesiące temu, podczas którego do terrarium wprowadziły się świnie tybetańskie.
W międzyczasie, w chlewie na terenie zagrody wiejskiej, locha Molli wydała na świat 12 prosiąt. W związku z tym Molli ze swoimi dziećmi przeniosła się do terrarium, a trzy tybetańskie maciory wprowadziły się do zagrody wiejskiej.
Biorąc pod uwagę stosunek 13 świń siodłatych do 3 świń tybetańskich, decyzja o zamianie lokum dla świń nie była trudna - wyjaśnia inspektor zoo Steffi Späthe.
Mimo, iż po przeprowadzce świnie siodłate nadal przebywają wyłącznie w pomieszczeniu, doceniają dodatkową przestrzeń, słońce i światło radosnym chrumkaniem i szaleństwami na terenie obszernego terrarium.