NaStyku.pl

Przeboje w wersji folk. Zespół Tulia na Święcie Starego Miasta – Jakuby 2018

Święto Starego Miasta – Jakuby tuż, tuż. Organizatorzy przygotowali sporo niespodzianek. Jedną z nich jest koncert Dominiki Siepki, Tulii Biczak, Joanny Sinkiewicz i Patrycji Nowickiej, czyli zespołu Tulia.
Koncert odbędzie się 24 sierpnia (piątek) na scenie przy ul. Daszyńskiego (fot. www.tulia.pl)
Koncert odbędzie się 24 sierpnia (piątek) na scenie przy ul. Daszyńskiego (fot. www.tulia.pl)

Zapraszamy do przeczytania rozmowy z dziewczynami, które na początku tego roku szturmem podbiły Internet swoimi coverami.

W zasadzie za sprawą fantastycznych coverów usłyszała o Was cała Polska. Internet oszalał na punkcie Waszego wykonania "Enjoy the silence" Depeche Mode oraz "Nieznajomy" Dawida Podsiadło. Spodziewałyście się aż tak wielkiego sukcesu?

Z pewnością było to dla nas wielkie zaskoczenie i ogromna radość. Jak się przekonałyśmy, nasze interpretacje znanych i lubianych utworów mogą spodobać się szerszemu odbiorcy a także samym artystom, których utwory śpiewamy.

Jak rozpoczęła się Wasza współpraca z Public Image?

Są to bardzo znane postaci w muzycznym świecie. Odezwali się po tym, jak usłyszeli pierwszą wersję coveru Depeche Mode. Odpowiadają za nasze brzmienie.

Zaczęły się wyjazdy do studia, popularność, wywiady. Nie przerosło to Was?

Zupełnie się tego nie spodziewałyśmy. Nie przypuszczałyśmy nawet, że to się potoczy w tak szybkim tempie. Na pierwsze nagrania pojechałyśmy jeszcze w listopadzie ubiegłego roku. Powstały wówczas cztery utwory wraz z zimowymi klipami, ale to wszystko miało być tylko na próbę – pokazać jak się przyjmie, co z tego dalej wyniknie. Kiedy jednak wyszedł już nasz profesjonalny materiał, wszystko się nagle rozkręciło, a teledyski miały bardzo dużo wyświetleń w Internecie w bardzo krótkim czasie. Postanowiłyśmy pójść za ciosem, stąd ta płyta, która ukazała się 25 maja br.

Kolejna rzecz, to sukces w Opolu i nagrody za piosenkę autorstwa Nadii i Sonii – nagroda jury w konkursie Premier i publiczności za nasz występ z zespołem i Tomkiem Drozdkiem na instrumentach ludowych. To wspaniałe wyróżnienia, o których nawet nie marzyłyśmy. Tak naprawdę chciałyśmy jedynie zaprezentować naszą piosenkę i tym samym zachęcić słuchaczy do sięgnięcia po naszą płytę. Do tej pory jesteśmy zachwycone, bardzo to przeżywamy i cieszymy się, że tak to się wszystko potoczyło.

Na Waszej debiutanckiej płycie znalazły się covery takie jak "Nie pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego, "Kiedy Powiem sobie dość" zespołu O.N.A., "Nigdy więcej nie tańcz ze mną" Ani Dąbrowskiej, "Uciekaj moje serce" Seweryna Krajewskiego, czy "Nothing Else Matters" zespołu Metallica. W jaki sposób dobierałyście repertuar?

Są to przede wszystkim dobrze nam znane i cenione przez nas utwory wybitnych artystów z rodzimego podwórka. Piosenki, które każda z nas dobrze zna i po prostu lubi. Zawsze długo dyskutujemy na temat kolejnego utworu, jednak ciekawe jest to, że w rezultacie wybieramy jednomyślnie. Najważniejszym kryterium jest to, czy według nas dany utwór wybrzmi odpowiednio śpiewany przez nas.

Jak chcecie, aby wyglądała Wasza kolejna płyta? Postawicie na covery czy autorskie utwory?

Ciężko pracujemy i wytężamy fantazję oraz umysły, by dalej robić coś swojego, chociaż nie wiemy jeszcze, w którym kierunku pójdzie kolejna płyta. Czy będą to covery, a może w pełni autorskie materiały lub połączenie, podobnie jak teraz.

Mamy pewne pomysły co do następnego krążka, ale jeszcze nie do końca sprecyzowane. Niedawno wydałyśmy naszą pierwszą płytę i chciałybyśmy się skupić na koncertowaniu, tym wakacyjnym oraz jesiennej trasie, z utworami, które się na niej znajdują. Chcemy, żeby ten album miał czas na wybrzmienie.

Źródło: Youtube - Tulia VEVO

Macie na swoim koncie dwa autorskie utwory "Wstajemy już" i "Jeszcze Cię nie ma". Kto napisał teksty, kto odpowiada za aranżację muzyczną?

Współpracujemy ze zdolnymi osobami, grupą producentów, którzy w pełni, z wielkim zaangażowaniem i pasją „weszli” w nasz świat. To z nimi wyklarowało się nasze „tuliowe” brzmienie, które wszyscy jesteśmy przekonani, jest niepowtarzalne. Nigdy nie martwimy się o efekt końcowy. Czuwamy nad tym my i profesjonaliści, którzy pokochali to, jakie jesteśmy w muzyce.

Co jest Waszą siłą?

Myślimy, że naszą siłą jest pasja do tradycji muzycznych naszego kraju i przywiązanie do dobrej, nieznającej czasu muzyki (przede wszystkim polskiej). Mamy nadzieję, że o naszej sile świadczy debiutancka płyta i koncerty na żywo. To, jak potrafimy wspólnie stworzyć klimat i jak brzmią nasze głosy.

Na Waszym Facebooku podzieliłyście się informacją, że po pierwszym koncercie spotkałyście jednego z najwybitniejszych kompozytorów muzyki filmowej? Możecie zdradzić szczegóły? Może szykuje się współpraca?

Tak naprawdę to dopiero wydałyśmy debiutancki album i najważniejsze są dla nas koncerty. Chcemy przede wszystkim dobrze zaprezentować się publiczności na żywo, podczas nadchodzących letnich koncertów i jesiennej trasy. Nasz grafik póki co nie jest szczególnie napięty, ale w międzyczasie rodzą się kolejne propozycje. Pewnych rzeczy natomiast jeszcze nie ogłaszałyśmy, bo wiadomo ze dopóki materiał nie zostanie stworzony, nie staniemy z nim na scenie, wszystko może się zdarzyć. Jednak kto wie, być może przed nami kolejne ciekawe produkcje, duety i inne projekty muzyczne. To się dopiero okaże.

W teledyskach występujecie w opoczyńskich strojach ludowych. Będziecie to kontynuować czy zaprezentujecie własne stroje?

W związku z tym, iż Szczecin, z którego pochodzimy, nie ma swoich tradycji w tym zakresie, dlatego czerpiemy z bogactwa folklorystycznego z innych regionów Polski. Nasze krajowe, regionalne stroje są bardzo bogate, piękne i wyjątkowe, dlatego zdecydowałyśmy się m.in. na opoczyńskie czy łowickie. Przygotowywane są właśnie kostiumy specjalnie dla nas i niebawem się w nim zaprezentujemy.

Gdzie widzicie siebie za 10 lat?

Oczywiście chcemy śpiewać, tak jak 10 lat temu oraz obecnie. Wciąż mieć dla kogo występować. Chcemy słuchać muzyki i delektować się nią. Niezwykłym wyróżnieniem byłoby, gdybyśmy mogły naszą twórczość zaprezentować także poza granicami naszego kraju.

I tego Wam życzymy.

Dziękujemy.

Aktualna ocena: 0,0/5
Oceń zdjęcie:
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym jeszcze nie napisaliśmy? Pisz na adres e-mail: lub daj znać nam na Facebooku.

Tagi

Komentarze

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treścia zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwe lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Warto przeczytać

fot. NOSG

Zgorzelec: Dziesięciu cudzoziemców zatrzymanych na terenie miasta

Na granicy
wtorek, 16 kwietnia 2024, 09:43
Dziesięciu cudzoziemców po odmowie wjazdu do Niemiec zawróciło do Zgorzelca gdzie zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Wobec zatrzymanych wszczęto postępowania administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu.

Zobacz również