Swój udział w akcji protestacyjnej zapowiedzieli przedstawiciele organizacji pozarządowych, aktywiści, samorządowcy, posłowie i europosłowie z trzech państw.
Podczas zgromadzenia planowane są wystąpienia aktywistów i polityków, opublikowany zostanie także wspólny apel w sprawie Turowa skierowany do Komisji Europejskiej i rządu Rzeczypospolitej Polskiej, pod którym do tej pory podpisało się 6 eurodeputowanych, 28 organizacji pozarządowych z całej Europy, 7 posłów i posłanek polskich i 3 niemieckich – informują organizatorzy.
Według zapowiedzi, zgromadzenie w Polsce otworzy prezes Fundacji „Rozwój TAK - OdkrywkI NIE" Tomasz Waśniewski. Następnie krótkie przemowy wygłoszą: Europosłanka Anna Cavazzini, Kerstin Doerenbruch z Greenpeace Germany, Milan Starec mieszkaniec Uhelnej - miejscowości najbardziej dotkniętej brakiem wody z powodu działalności odkrywki Turów, Martin Puta marszałek regionu Libereckiego, Małgorzata Tracz posłanka na Sejm RP, Kuba Gogolewski z Fundacji „Rozwój TAK - OdkrywkI NIE".
Po wystąpieniach planowany jest łańcuch ludzki, a następnie (koło godziny 15.00) odbędzie się spływ kajakowy Nysą Łużycką – przepłyniemy wzdłuż kopalni odkrywkowej oraz elektrowni Turów i zakończymy w Hirschfelde – mówi Paweł Pomian, członek zarządu Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.
Wydarzenie organizowane jest przez Fundację „Rozwój TAK - Odkrywki NIE", Greenpeace Oberlausitz, Greenpeace Česká republika.
Dlaczego protestujemy? Położona na cienkim pasie polskiej ziemi graniczącej z czeskim regionem Liberec i niemieckim landem Saksonia, odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego Turów wysusza zasoby wodne naszych sąsiadów. Mieszkańców regionu libereckiego odkrywka pozbawia dostępu do wody pitnej. Ma także wpływ na zasoby wód podziemnych niemieckiej Żytawy. Wydobycie i spalanie węgla brunatnego w okolicy kompleksu Turów wywiera długotrwały, szkodliwy wpływ na teren Czech, Niemiec i Polski. Obszar pogranicza, z powodu wysokiego poziomu zanieczyszczenia środowiska, nazywany jest w Czechach „Czarnym Trójkątem”. Największe szkody ponoszą zasoby wodne, które są także najbardziej zagrożonym elementem środowiska w związku ze zmianami klimatu. Chcemy wyrazić protest przeciwko destrukcyjnej działalności Turowa i zmotywować polityków do działania. Odkrywka Turów stanowi zagrożenie dla przyszłości nas wszystkich – mówi Pomian.
Podczas całego wydarzenia uczestnicy będą mieli obowiązek zachowania bezpiecznego dystansu oraz noszenia maseczek. Podczas spływu kajakowego o bezpieczeństwo uczestników będą dbali ratownicy.