Poważny pożar przy ul. Pocztowej w Bogatyni. Ogień trawił budynek, w którym przed laty mieściła się placówka straży granicznej. Służby otrzymały zgłoszenie w poniedziałek (7.09) o godzinie 4:29. Do zdarzenia zadysponowano 11 zastępów JRG PSP (20 strażaków), 6 zastępów OSP KSRG: Bogatynia, Sieniawka, Radomierzyce, Studniska Dolne (22 strażaków), 2 zastępy OSP: Działoszyn i Kopaczów (6 strażaków) oraz policję. Na miejsce przybyli również strażacy z Republiki Czeskiej – SP Frydlant i HZS Raspenava.
Strażacy z JRG Bogatynia po dojeździe na miejsce stwierdzili, że pożarem objęty jest budynek po strażnicy granicznej. Budynek dwukondygnacyjny o konstrukcji kontenerowej na ramach metalowych stanowiących ściany, sufity i podłogi. Płomienie wydostawały się z okien na parterze oraz piętrze obiektu. Strażacy podjęli działania polegające na zabezpieczeniu oraz oświetleniu miejsca zdarzenia, w pierwszej fazie działań podali dwa prądy wody W-52 z pojazdu GCBA w obronie oraz w natarciu na widoczny pożar – relacjonuje mł. bryg. Hubert Jarosz, Oficer Prasowy KP PSP Zgorzelec.
Pożar bardzo szybko się rozwijał, dlatego dyżurny SKKP w Zgorzelcu zdecydował o wysłaniu na miejsce kolejnych zastępów z JRG Bogatynia i OSP z gminy Bogatynia, a także poprzez Stanowisko Kierowania Komendanta Wojewódzkiego we Wrocławiu siły i środki z Republiki Czeskiej. Czescy strażacy zostali skierowani do działań od frontu budynku, gdzie płomienie przedostawały się w kierunku kolejnych pustych pomieszczeń – ich zadaniem było stłumienie pożaru z zewnątrz obiektu.
W drugiej fazie działań wprowadzano po dwie roty w pełnym zabezpieczeniu w celu oddymienia pomieszczeń. Działające wewnętrznych roty prowadziły działania zmierzające do gaszenia ukrytych zarzewi ognia w pomieszczeniach obiektu. Poprzez rozbiórkę elementów konstrukcji obiektu i ich dogaszeniu we wnętrzu. Jednocześnie prowadzone były działania z zewnątrz obiektu po obu jego stronach związane z dogaszaniem występujących na zewnątrz zarzewi ognia. Do działań gaśniczych wprowadzono zadysponowany na miejsce system Cobra, który wykorzystano do gaszenia ukrytych zarzewi ognia oraz do wykonania otworów wentylujących pożar w stropach obiektu celem odprowadzenia gazów i dymów pożarowych z obiektu – wyjaśnia dalej mł. bryg. Hubert Jarosz.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. W pustostanie nie znaleziono żadnych osób poszkodowanych. Działania trwały ponad 15 godzin. Akcją ratowniczo-gaśniczą dowodził dowódca z JRG Bogatynia.
Pożar budynku po byłej placówce Straży Granicznej w Bogatyni / fot. mł.asp.Wojciech Piechowicz / KP PSP Zgorzelec