Do zdarzenia doszło w sobotę (10.07) około godziny 14:00 na Nysie Łużyckiej w pobliżu dzielnicy Deutsch-Ossig (Görlitz) i Koźlic (w pobliżu Zgorzelca). Służby ratunkowe zostały powiadomione o przewróconym na jazie kajaku, który płynął z Hagenwerder w kierunku Görlitz. Do wody wpadło małżeństwo. Jak informuje niemiecka policja, kobieta wypłynęła na powierzchnię około 300 metrów dalej i została wyciągnięta na polską stronę przez świadków zdarzenia. 32-latka doznała lekkich obrażeń i została przetransportowana do zgorzeleckiego szpitala. Mężczyzna zaginął.
Do akcji zadysponowano policję wodną, kilka jednostek straży pożarnej, funkcjonariuszy z görlickiego komisariatu oraz śmigłowiec ratowniczy i policyjny. Do działań włączyła się również zgorzelecka policja. Siły przeszukiwały teren z powietrza, brzegu i w wodzie.
Kajak utknął na jazie. Druhowie za pomocą strumienia wody „przepchnęli” go na polską stronę, gdzie następnie został zabezpieczony przez policję wodną. Strażacy obsadzili jazy w Weinhübel, Górny Młyn, a także Most Staromiejski. Niestety, mimo szeroko zakrojonych działań poszukiwawczych, nie udało się odnaleźć 34-letniego mężczyzny – informuje Anja Leuschner z Komisariatu Policji w Görlitz.
W godzinach wieczornych oraz w niedzielę kontynuowano poszukiwania. Niemiecka policja zakwalifikowała zdarzenie jako wypadek i prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
AKTUALIZACJA:
We wtorek (13.07) popołudniu wyłowiono z Nysy Łużyckiej ciało 34-letniego obywatela Niemiec.