- (…) to brak szacunku dla funkcjonariuszy, żołnierzy, pracowników medycznych, wolontariuszy oraz wszystkich osób, które starają się przestrzegać zaleceń MZ i kwarantanny (…) – zaznaczyła mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Przez granicę tylko w wyznaczonych miejscach
Do 13 kwietnia przedłużono tymczasowo przywróconą kontrolę na granicy wewnętrznej, co oznacza, że granicę z Niemcami, Czechami, Słowacją i Litwą można przekraczać tylko w dozwolonych miejscach. Od 27 marca na 14-dniową kwarantannę kierowane są niemal wszystkie osoby przyjeżdżające do Polski. Podczas kontroli na granicy każdy podróżny musi podać adres, pod którym będzie ją odbywał. Informacje te wprowadzane są przez funkcjonariuszy straży granicznej bezpośrednio do bazy danych i przekazywane służbom sanitarnym.
Dla przypomnienia, w powiecie zgorzeleckim granicę z Niemcami można przekroczyć tylko w dwóch miejscach – samochody obsługiwane są przez przejście drogowe w Jędrzychowicach oraz na moście Jana Pawła II w Zgorzelcu, gdzie można też przekroczyć granicę pieszo. Natomiast jeśli chcemy przekroczyć granicę z Czechami najlepiej udać się na najbliższe przejście w Jakuszycach.
Wpław przez Nysę Łużycką albo pieszo przez wiadukt kolejowy Zgorzelec/Görlitz lub tereny zielone
W ostatnim czasie w mediach społecznościowych pojawiły się informacje o osobach, które próbowały nielegalnie pokonać granicę, zazwyczaj by uniknąć obowiązkowej kwarantanny. Jak? Płynąc wpław przez Nysę Łużycką, przechodząc przez wiadukt kolejowy łączący Zgorzelec i Görlitz albo przez tzw. „zieloną granicę”. Zapewne jednym się to udało, a drugim nie…
W tej ostatniej grupie znalazł się Polak, który próbował przekroczyć polsko-czeską granicę w rejonie Zawidowa. Mężczyzna został zatrzymany przez czeską policję i dowieziony do czynnego przejścia w Jakuszycach. Straż graniczna ukarała go także mandatem karnym w wysokości 500 zł. Nie ominęła go też 14-dniowa kwarantanna. Warto było?
Takie miejsca też są kontrolowane
Osoby, którym udało się nielegalnie pokonać granice, miały niewątpliwie dużo szczęścia, ale wykazały się też ogromną nieodpowiedzialnością i głupotą…
Jak poinformowała naszą redakcję mjr SG Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, rejon wiaduktu kolejowego Zgorzelec/Görlitz jest kontrolowany przez patrol SG. Dodatkowo most zabezpieczany jest również przez patrole BPOL Ludwigsdorf. Natomiast granica państwa, poza czynnymi przejściami granicznymi, zabezpieczana jest przez wspólne posterunki żołnierzy WP i policji. Granice sprawdzają również patrole mobilne straży granicznej.
Przekroczenie granicy państwowej w miejscu niedozwolonym jest wykroczeniem i za to przewinienie grozi kara grzywny w wysokości 500 zł. W tym miejscu należy przypomnieć, że próby przekroczenia granicy państwowej w momencie, gdy Polska nie była w strefie Schengen do 2007 r. były i wówczas również ludzie starali się przekroczyć granicę z pominięciem kontroli granicznej. Niemniej jednak teraz jest to brak szacunku dla funkcjonariuszy, żołnierzy, pracowników medycznych, wolontariuszy oraz wszystkich osób, które starają się przestrzegać zaleceń MZ i kwarantanny. Służby mundurowe oraz pracownicy medyczni robią wszystko, by jak najbardziej zminimalizować możliwość rozprzestrzeniania się epidemii – podkreśla mjr SG Joanna Konieczniak.