Kapituła Nagrody Mostu przyznała to wyróżnienie za jego architektoniczną i artystyczną twórczość, w której często podejmuje tematy katastrofalnych w skutkach wydarzeń w historii świata XX i XXI wieku, po to aby przypominać i przestrzegać przed powtarzaniem błędów z przeszłości.
Do dzieł Libeskinda na świecie należą m.in. projekty muzeów - Muzeum Żydowskiego w Berlinie, Muzeum Historii Militarnej Bundeswehry w Dreźnie, Imperial War Museum North w Trafford czy Royal Ontario Museum w Toronto. Jest również autorem powstałego niedawno w Warszawie apartamentowca przy ulicy Złotej 44, będącego wyrazem uznania dla historii miasta i jego odrodzenia się.
Towarzystwo Nagrody Mostu podkreśla, że jego twórczość poszukuje "konstruktywnej wymiany ponad granicami" i skłania odbiorcę do otwarcia się na kulturową, etniczną, religijną i polityczną różnorodność. W tym sensie architekt, jego dzieło i oddziaływanie tego dzieła tworzą most między ludźmi.
Daniel Libeskind
Urodził się w 1946 roku w Łodzi, w żydowskiej rodzinie, która dzięki zesłaniu w głąb ZSRR przetrwała II wojnę światową. Polskę opuścił jako dziecko i choć do dziś podkreśla swoje polskie korzenie a nawet mówi i czyta po polsku, to jednak dorastał na emigracji, w Ameryce. W młodości interesował się sztuką, a spośród wielu jej dziedzin najbardziej cenił... muzykę. Uczył się grać na akordeonie, wykazując spore zdolności, którym zawdzięcza występy telewizyjne i nagrody. Miał kilkanaście lat, kiedy rodzina zdecydowała o wyjeździe do Izraela. Kontynuował tam z powodzeniem naukę gry na instrumentach, jednak matka namówiła go, żeby poświęcił się architekturze.
Obecnie mieszka w Stanach Zjednoczonych, jednak jako architekt zarejestrowany jest w Niemczech. Zaprojektowane przez niego budowle, które często bardziej przypominają rzeźby niż budynki, stoją na kilku kontynentach. Inspiracje do swoich dekonstruktywistycznych form czerpie z kontekstu w jakim osadzony jest konkretny projekt, czego świetnym przykładem jest berlińskie Muzeum Żydowskie, chyba najbardziej znany ze wszystkich budynków Liebeskinda. Ta nasycona symboliką i ukrytymi w zimnej, ponurej bryle znaczeniami budowla jest opowieścią o żydowskich losach, którą można czytać niemal jak książkę. Forma tego muzeum-pomnika jest jakby wydobyta z kontekstu historycznego i ściśle z nim związana.
Dziś architekt najmocniej kojarzony jest z obiektami muzealnymi. Imperial War Museum North w Trafford, które opowiada o wpływie współczesnych konfliktów zbrojnych na ludność i społeczeństwo, Muzeum Felixa Nussbauma w Osnabrück w Niemczech, niezwykłe założenie mieszczące obrazy niemieckiego malarza żydowskiego pochodzenia, czy śmiały projekt rozbudowy Royal Ontario Museum w Toronto to znane przykłady muzealnych projektów wybrane z bogatego portfolio architekta, w którym jednak nie brakuje także przykładów architektury o zupełnie innej skali czy funkcji.
Jeden z nich powstał niedawno w Warszawie, szybko stając się popularną nową ikoną stolicy. To apartamentowiec przy ulicy Złotej 44. Swoistym wyrazem uznania dla miasta jest niezwykła bryła budynku, poprzez którą architekt nawiązał do niesamowitej historii Warszawy – miasta, które odrodziło się z wojennych zniszczeń i dzisiaj pewnie kroczy w przyszłość. To uniesione skrzydło orła, ptaka symbolicznie wpisującego się w polską tożsamość narodową.
W lipcu tego roku, w przededniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, na wniosek powstańców, uhonorowano go Nagrodą Miasta Stołecznego Warszawy.
Spotkanie z mieszkańcami
Na otwarte spotkanie laureata z mieszkańcami zapraszamy w sobotę, 27 października o godz. 10:30 do Miejskiego Domu Kultury w Zgorzelcu. Zainteresowanych wejściówką umożliwiającą udział w piątkowej uroczystości prosimy o śledzenie informacji na stronie urzędu miasta: www.zgorzelec.eu.